Wyglada na tzw "wrzutnię" czyli miejsce do którego można po zamknieciu banku, wrzucic np utarg ze sklepu. Oczywiscie aby to zrobić trzeba było miec kluczyk do zamka widocznego po prawej stronie. Pewnie w tym budynku był kiedys bank.
Z takich cudeniek mądrzy włodarze miasta robią prawdziwą ozdobę i atrakcję. Wszelkiego rodzaju poręcze, kute ogrodzenia, stolarka, wieszaki i słupy latarni nie powinny iść na złom.